Kolejny wyrok dla Brinkman Trans Holland – pracownicy walczący o swoje prawa wygrali w sądzie

brinkman_trans_holland_naczepa

Firma Brinkman Trans Holland już dwa miesiące temu usłyszała niekorzystny dla siebie wyrok. Dotyczył on wówczas sposobu wynagradzania kierowców z polskiego oddziału, a także złamania zakazu odbywania 45-godzinnych przerw w kabinach. Teraz natomiast firma przegrała w sądzie po raz kolejny, i to w sprawie powiązanej z wydarzeniami z minionych miesięcy.

Wczorajszy wyrok zapadł w sądzie z miasta Leeuwarden. Dotyczył on trzech pracowników, którzy zostali zwolnieniu w lutym, a jednocześnie udzielali się w związku zawodowym FNV. Tym samym nie powinno dziwić, że wśród powodów ich zwolnienia znalazły się oskarżenia o zachowania szkodzące firmie. Jak jednak stwierdził sąd, pracownicy jedynie bronili swoich praw i nie mogło być to podstawą do zwolnienia. Co więcej, pracownicy zdołali też udowodnić, że firma stosowała wobec nich groźby, związane właśnie w działalnością w związku zawodowym.

W ramach wyroku firma będzie musiała przywrócić zwolnionych do pracy, a także wypłacić im pensje za minione tygodnie. Gdyby zaś nie chciała tego zrobić, grozi jej finansowa kara w wysokości 10 tys. euro.

Źródło informacji: FNV

Przypomnę jeszcze, że poprzedni wyrok dla opisanej firmy był bardzo ciekawy w kwestii 45-godzinnych przerw. Pisałem o tym w następującym tekście: Holenderski zakaz 45-godzinnej przerwy w Holandii – nawet Holendrzy nie wiedzą, czy on obowiązuje…