Kolejny wypadek pod Gorzowem – zestaw wiozący indyki wpadł do rowu, a kierowca zginął na miejscu

Film z miejsca wypadku opublikował serwis Gorzowianin.com.

Na drodze krajowej nr 3, na wyjeździe z Gorzowa Wielkopolskiego w stronę Myśliborza, zginął dzisiaj kierowca ciężarówki. Prowadzona przez niego Scania z naczepą, przewożąca ładunek żywych indyków, na zakręcie wpadła do głębokiego rowu, przewracając się na dach.

Policja wstępnie ocenia, że do wypadku przyczyniły się złe warunki atmosferyczne. Wszystko wydarzyło się bowiem po godzinie 6 rano, w chwili gdy termometry wskazywały niewiele ponad 1 stopień Celsjusza, a jednocześnie padał deszcz. Zestaw mógł więc wpaść w poślizg, a że wszystko miało miejsce na przebudowywanym odcinku drogi, nie było tam żadnych barierek, które choć spróbowałyby zatrzymać ciężarówkę.

Po wypadku ciało kierowcy zostało uwięzione w zmiażdżonej kabinie. Do wyciągnięcia ciężarówki konieczne było sprowadzenie dźwigu, a przy tym służby ratunkowe miały wiele pracy przy zabezpieczenia ładunku. Skrzynki z indykami wysypały się bowiem z naczepy, ale mimo to część zwierząt zdołała przeżyć zdarzenie.