Kolejny belgijski parking trzeba było zamknąć – nielegalny imigrant zadźgany na oczach kierowcy

W nawiązaniu do tekstów:

Jednej nocy zatrzymano 97 nielegalnych imigrantów – kolejna akcja belgijskich policjantów

Belgijskie wojsko zajmie się nielegalnymi imigrantami – wszyscy trafią do centralnego obozu

Pomimo ostatnich sukcesów policji oraz zupełnie nowej polityki władz, przy belgijskich autostradach nadal nie można czuć się bezpiecznie. Świadczy o tym zdarzenie, do którego w nocy z wtorku na środę doszło na parkingu Wetteren, przy trasie E40.

Świadkiem całego zdarzenia był przypadkowy, litewski kierowca ciężarówki. Jak zeznał on później belgijskim mediom, około godziny 1 w nocy na parkingu pojawiło się kilkunastu czarnoskórych mężczyzn. Doszło między nimi do bójki, w czasie której sięgnięto także po noże.

Gdy na miejsce przybyły służby ratunkowe, na placu leżał już tylko martwy mężczyzna. Zmarł on w wyniku otrzymania licznych ran kłutych i najprawdopodobniej był 24-letnim obywatelem Erytrei.

Jak odpowiedziały na to lokalne władze? Wybrano sposób typowo belgijski, a więc zdecydowano się na zamknięcie parkingu. Niniejszym więc informuję, że przez najbliższe trzy miesiące ciężarówki nie będą mogły zatrzymywać na parkingu Wetteren, przy jezdni prowadzącej w kierunku zachodnim. Plac pozostanie zamknięty przez okrągłą dobę, gdyż również za dnia nielegalni imigranci są rosnącym zagrożeniem. Początek zakazu wyznaczono zaś na dzisiejszy wieczór, godzinę 20.

Lokalizacja omawianego parkingu:

Taki widok zastali w środę rano kierowcy: