Hakerzy ponownie wzięli na celownik branżę transportową, a celem ataku już po raz kolejny okazała się firma Scania. Tym razem miało to dotknąć ubezpieczeniowej działalności przedsiębiorstwa, dostarczającej polisy dla przewoźników.
Jak donoszą media z branży informatycznej, atak miał miejsce w dniach 28-29 maja. Cyberprzestępcy mieli zająć około 34 tys. plików, związanych z usługami ubezpieczeniowymi, a następnie zażądać okupu za ich zwrócenie. W przypadku nieprzyjęcia oferty hakerów pliki miały trafić na sprzedaż na czarnym rynku, na pośrednictwem tak zwanego „darknetu”. Wskutek tego wrażliwe informacje mogą zostać wykorzystane do dalszych przestępstw.
Rzecznik firmy potwierdził atak, wyjaśniając, że dotyczył on ubezpieczeniowej witryny „insurance.scania.com”, zarządzanej przez zewnętrznego podwykonawcę. Następstwa ataku określono mianem „bardzo ograniczonych”, choć wspomniana strona musiała zostać wyłączona i do dzisiaj pozostaje niedostępna. Scania oczywiście powiadomiła o całej sprawie odpowiednie służby, a także wszczęła wewnętrzne dochodzenie, mające na celu poprawę bezpieczeństwa.
Przypomnę, że pół roku temu doszło do cyberataku na polskie przedstawicielstwo marki Scania. Firma publikowała wówczas specjalne komunikaty dla klientów, wyjaśniając jakie dane mogły zostać skradzione i jak ewentualnie zabezpieczyć się przed dalszymi problemami (artykuł tutaj). Nieco wcześniej miały też miejsce cyberataki na firmy z branży transportowej, działające między innymi w Hiszpanii, Francji oraz Holandii (artykuły tutaj oraz tutaj)