Kolejne zapowiedzi dotyczące Nikola One – 1000-konny ciągnik ruszył pod 30-procentowe wzniesienie

nikola_one

Twórcy ciężarówki Nikola One, mającej zrewolucjonizować rynek swoją elektryczno-wodorową technologią, zdradzili kolejne szczegóły techniczne oraz plany na przyszłość. Żeby było odpowiednio nowocześnie, wszystkie te nowości firma podała za pośrednictwem Twittera, w których wiadomościach.

I tak, po pierwsze, Nikola Motor Company przeprowadziło bardzo ciekawy test swojego układu napędowego. Całkowicie obciążone Nikola One z naczepą, ważące ponad 36 ton, ustawiono na 30-procentowym podjeździe. Następnie pojazd zahamował i miał wystartować pod to wzniesienie ze startu zatrzymanego. Jak twierdzi firma, łącznie 1000-konne silniki elektryczne poradziły sobie z tym bez problemu, co jest naprawdę imponującym wynikiem.

nikola_one_wnetrze

Druga zapowiedź dotyczy układu osi oraz zwrotności. Tutaj firma zapowiada, że ciągniki siodłowe będą miały typowo amerykański układ 6×4, z tylnymi osiami na kołach podwójnych lub „super single”. Skręt przedniej osi wyniesie zaś 60 procent.

W trzeciej wiadomości pojawiły się natomiast zapowiedzi wielkiego wydarzenia, mającego towarzyszyć początkowi testowej, małoseryjnej produkcji. Powinno się to wydarzyć już w 2018 roku, a na miejsce zaproszone zostaną zarówno media, jak i przyszli klienci. Tych ostatnich nie zabraknie, jako że Nikola Motor Company zebrało już tysiące zamówień, pochodzących nawet z Europy.

Więcej o ciężarówkach Nikola One przeczytacie tutaj.

Poniższe zdjęcie chodzi z następującego tekstu:

Jeden z pierwszych egzemplarzy Nikola One będzie jeździł z polskim godłem na kabinie

pocono_logistics_nikola_one_1