Kilkukrotnie już się okazało, że Volvo FH to ciężarówka wyjątkowo łatwa do ogołocenia. Pod osłoną nocy złodzieje demontują z tych pojazdów drzwi, zderzaki, a nawet i kompletne przody. Kolejny przykład takiego zdarzenia dociera zaś ze Strzelec Opolskich.
„Nowa Trybuna Opolska” opublikowała zdjęcie ciągnika, który został okradziony na strzeleckim parkingu. W ciągu jednej nocy z samochodu zniknęła między innymi atrapa chłodnicy, zderzak, reflektory, drzwi boczne, czy osłony schowków. Nie zabrano za to żadnego przedmiotu z wnętrza, w tym nawet leżącego na desce rozdzielczej smartfona.
Podobnie jak w poprzednich tego typu przypadkach – opisywanych tutaj, tutaj oraz tutaj – wszystko sprawa wyrażenie działania profesjonalistów. Wygenerowane w związku z nim straty trzeba zaś liczyć w dziesiątkach tysięcy złotych.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia znajdziecie poniżej:
