Kolejne protesty przewoźników we Francji – do jutra blokowane będą m.in. autostrady

Ostatnie przedświąteczne trasy na Zachód mogą stać pod znakiem większych opóźnień. We Francji wystartowała kolejna seria protestów, blokowane są liczne drogi, a wśród protestujących branży mamy między innymi przewoźników.

Dzisiaj oraz jutro Francuzi mają prowadzić strajk ogólnonarodowy. Oznacza to więc niedziałającą komunikację publiczną, poblokowane dojazdy do magazynów oraz niedobór pracowników w wielu firmach. Szacuje się przy tym, że tylko dzisiaj rano w Paryżu stało łącznie 600 kilometrów korków, związanych właśnie z protestami.

Tymczasem przewoźnicy skupiają się na blokowaniu autostrad. Ich akcje zapowiadane są między innymi w okolicach Lyonu, Strasburga oraz Tuluzy. Zablokowano autostradę A1 okolicach węzła nr 9 oraz A25 w okolicach miejscowości Quaëdypre. Francuzi przestrzegają też, że w najbliższych godzinach mogą blokować punkty poboru opłat.

Powody protestów? Francuzi przeciwstawiają się zmianom w systemie emerytalnym, a także wzrostom opodatkowania paliw. Ta druga propozycja dotyczy zwłaszcza przewoźników i dlatego też prowadzą oni swoje akcje już od kilku tygodni.