Ostatni tekst opublikowany przed weekendem zatytułowany był Niemcy: jednej nocy rozcięto plandeki w 19 ciężarówkach, skradziono m.in. ładunek odkurzaczy. Ledwie zaś weekend się skończył, a już mamy doniesienia o podobnym charakterze.
W nocy z soboty na niedzielę, na czterech parkingach przy niemieckiej autostradzie A4, złodzieje rozcięli plandeki w 35 ciężarówkach. Pięć pojazdów zostało przy tym okradzionych.
Złodzieje działali na parkingach między Eisenach a Erfurtem. Szczególnie duże szkody wyrządzili na parkingu Eichelborn, przy jezdni w kierunku Frankfurtu. Rozcięli tam 24 naczepy, a na ich łup złożyło się sześć palet ubrań, dwanaście kartonów z pastą do zębów oraz dwa kartony z butami.
Prawdopodobnie ta sama grupa udała się następnie na parking przy przeciwległej jezdni. Tam rozcięli trzy plandeki, lecz nie znaleźli żadnego interesującego ładunku. Również trzy plandeki rozcięto na parkingu Hörselgau, a skradziony tam towar ograniczył się do opakowania baterii.
Ostatni odwiedzony przez złodziei parking to natomiast Eisenach. Tam złodzieje rozcięli pięć plandek, znajdując przy tym ładunek wina. Co jednak ciekawe, w ramach kradzieży ograniczyli się tylko do czterech butelek. Zapewne chcieli sobie nimi wynagrodzić „pracowity” wieczór.
Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.
