Kolejna zdalna pomoc dla zawodowego kierowcy z Polski – jest nawet nagranie zgłoszenia

I raz jeszcze polska policja pomogła zawodowemu kierowcy znajdującemu się w innej części Europy. To już trzecie takie zdarzenie w ciągu ostatnich dwóch tygodni, po omawianej tutaj historii z Luksemburga oraz opisywanym tutaj zgłoszeniu z Francji. Swoją drogą, może to zarówno cieszyć, jak i wzbudzać obawy. Cieszy, że cały mechanizm międzynarodowej pomocy świetnie się sprawdza, a kierowcy faktycznie mogą na niego liczyć. Obawy mogą zaś dotyczyć stanu zdrowia samych kierowców.

Przechodząc zaś do samej historii, tym razem dotyczy ona 69-latka, który znajdował się na terenie Anglii. W miniony piątek mężczyzna uskarżał się na problemy z sercem i telefonicznie poprosił pracodawcę o zorganizowanie pomocy. Kielecka firma transportowa najpierw sama próbowała wezwać angielskie pogotowie ratunkowe, ale niestety bezskutecznie. Ostatecznie przewoźnik zgłosił się więc do Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Tam dyżurny zebrał informacje o położeniu pojazdu i przekazał je do Biura Współpracy Międzynarodowej Policji. To natomiast przekazało zgłoszenie swoim kolegom z Anglii.

Anglicy wysłali na miejsce ratowników i 69-latek trafił pod fachową opiekę. A tymczasem kielecka policja opublikowała nagranie rozmowy między przewoźnikiem a dyżurnym KMP w Kielcach. Warto się z tym zapoznać, by wiedzieć jakie informacje będą wymagane w czasie zgłaszania i jaki może być tego przebieg. Możecie tego odsłuchać poniżej: