Kolejna przestroga przed wyłącznikami tachografów – 6 tys. złotych dla firmy i 4 tys. dla kierowcy

Jako że wyłączniki tachografów wydają się raczej zyskiwać, niż tracić na popularność, czas na małą przestrogę od Inspekcji Transportu Drogowego. Jak pokazuje poniższy komunikat WITD Białystok, wręczenie kierowcy pilota do wyłącznika może kosztować na przykład 6 tys. złotych, podczas gdy sam kierowca za używanie pilota zapłaci niemal drugie tyle. Choć to i tak niewiele, wszak Norwegowie po prostu skonfiskowaliby za to ciężarówkę… 😉

daf_xf105_wylacznik_tachografuW dniu 2 grudnia 2015 r. na drodze krajowej nr 19 w miejscowości Wasilków inspektorzy z Podlaskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli pojazd należący do przewoźnika rosyjskiego.

W czasie oględzin tachografu i jego części składowych kontrolujący stwierdzili, że zainstalowany został niedozwolony wyłącznik tachografu sterowany pilotem za pomocą, którego kierowca dokonywał samowolnej ingerencji w pracę urządzenia rejestrującego zainstalowanego w pojeździe. Kierujący pojazdem przy pomocy zabronionego urządzenia powodował zmianę  w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi. Podczas jazdy tachograf rysował odpoczynek.

Wobec przedsiębiorcy wszczęte zostało postępowanie administracyjne. Na poczet kary pieniężnej pobrano kaucję w wysokości 6000zł. Kierowcę ukarano mandatami karnymi na łączną kwotę 4000zł.

Jeszcze tego samego dnia inny patrol z WITD w Białymstoku na drodze krajowej nr 19 w miejscowości Białystok zatrzymał do kontroli ciężarówkę należącą do przewoźnika litewskiego. Także w tym przypadku okazało się, że kierowca posługiwał się niedozwolonym urządzeniem zamontowanym w pojeździe.

Wobec przedsiębiorcy wszczęto wyjaśniające postępowanie administracyjne zagrożone karą 6000zł. W związku ze stwierdzonymi naruszeniami kierującego ukarano mandatami karnymi na sumę 4000zł.

Działania ukierunkowane na wykrywanie manipulacji oraz niedozwolonych urządzeń będą kontynuowane.