Kolejna droga sama sprawdzi ciśnienie w ciężarówkach – to N279 w Holandii

Nowy transportowy system bezpieczeństwa właśnie wchodzi w kolejny etap rozwoju. Na holenderskiej trasie N279, pod miejscowością Erp, uruchomiono dzisiaj automatyczny system pomiaru ciśnienia w oponach samochodów ciężarowych. To już drugie takie urządzenie w tym kraju, dołączające do systemu testowanego na trasie A16 pod Rotterdamem.

Jak działa to w praktyce? Gdy ciężarówka przejeżdża przez punkt pomiarowy, bez konieczności zatrzymywania, umieszczone w drodze czujniki określają ciśnienie w jej oponach. Następnie informacje na ten temat trafiają do umieszczonej przy drodze tablicy. W dwóch językach, angielskim oraz niderlandzkim, poinformuje ona kierowce, czy pomiary ciśnienia mieszczą się w normach.

Wskazania tablicy przy właściwym ciśnieniu:

Omawiane rozwiązanie ma bezpośrednio wpływać na bezpieczeństwo. Szacuje się bowiem, że 40 proc. zdarzeń związanych z ciężarowymi oponami jest następstwem właśnie jazdy ze zbyt niskim ciśnieniem. Niewystarczająca ilość powietrza może prowadzić na przykład do przegrzania ogumienia. To zaś skutkuje niesławnymi wystrzałami.

Holendrzy są przekonani, że kierowcy będą zwracali uwagę na wskazania tablic. W przyszłości planują też rozwijać ten system, rozważając nawet mailowe wysyłanie ostrzeżeń do zarejestrowanych uprzednio przewoźników. W przyszłości punktów tego typu może więc tylko przybywać.

Dla przypomnienia jeszcze dodam, że firma Goodyear stworzyła podobne urządzenie do użytku flotowego. Pozwala ono ekspresowo, bez zatrzymywania zweryfikować poziom ciśnienia oraz głębokość bieżnika. Wystarczy więc, że platformę o nazwie Drive-Over-Reader (poniżej) umieścimy przy wjeździe na bazę, a cała nasza flota będzie regularnie sprawdzana. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.