W poweekendowych doniesieniach znowu mamy informację o agresji na parkingu. Przyczyny zdarzenia znowu zaś związane ze spożywaniem alkoholu.
Tym razem na szczęście nie otrzymał ciosu nożem i nie trafił do czarnego worka. Niemniej sytuacja była już na tyle niebezpieczna, że w sprawę zaangażowano policję. Patrol musiał zostać wysłany w sobotni wieczór, na autohof Münchberg przy niemieckiej autostradzie A9.
W parkingowej bójce uczestniczyło dwóch pijanych kierowców ciężarówek, pochodzących z Ukrainy oraz Białorusi. Mężczyźni zostali rozdzieleni przez policję, a także przebadani alkomatem. Jak się okazało, obaj mieli ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. U obu stwierdzono też obrażenia, choć na szczęście nie były one poważne.
Kierowcy nie chcieli wszczynać przeciwko sobie postępowania. Niemniej policja zgłosiła sprawę do prokuratury, stawiając zarzuty pobicia z uszkodzeniem ciała. W niemieckim sądzie grozi za to kara grzywny lub pozbawienie wolności na okres do lat pięciu.
