Klasy emisji CO2: wkrótce pierwsze spadki oraz zmiany w konfiguratorach

Właśnie mija dokładnie rok, od kiedy Niemcy, jako pierwszy kraj Unii Europejskiej, uzależniły wysokość opłat drogowych dla ciężarówek od klas emisji CO2. Poszło to w parze z olbrzymim wzrostem kosztów dla przewoźników, a przy okazji mogło wpłynąć na wiele decyzji zakupowych. Dzisiaj Niemcy przypominają natomiast o tym, że już wkrótce nastąpią pierwsze zmiany w klasach emisji CO2, mogące dotyczyć zarówno ciężarówek nowych, jak i używanych.

Skąd wezmą się te zmiany?

Trzeba wyjaśnić, że zaliczenie do poszczególnej klasy emisji CO2 polega na porównaniu efektywności danego pojazdu z branżową średnią. Dla przykładu, 2 klasa emisji CO2 to ciężarówki zużywające o 5 procent mniej paliwa niż średnia, natomiast 3 klasę tworzą pojazdy o 8 procent bardziej ekonomiczne od średniej.

Co ważne, ta branżowa średnia nie jest stała, lecz będzie ulegała zmianie co każde 12 miesięcy. Wyliczy się ją w oparciu o przeciętne wyniki emisji CO2 odnotowywane przez nowe ciężarówki w okresie od 1 lipca poprzedniego roku do 30 czerwca bieżącego roku.

Umieszczenie ciężarówki w danej klasie emisji CO2 też nie ma charakteru trwałego. Zaliczenie do klasy 2 lub 3 przyznaje się na okres sześciu lat od daty pierwszej rejestracji, a następnie pojazd musi zostać sklasyfikowany na nowo, poprzez przyrównanie do najnowszej branżowej średniej, obowiązującej w danym momencie.

W przypadku starszych pojazdów trzeba też podkreślić, że wyliczenie klasy emisji CO2 jest możliwe tylko dla tych pojazdów, które zarejestrowano po raz pierwszy od 1 lipca 2019 roku. Wcześniejsze ciężarówki nie były sprawdzane w oparciu o unijny system VECTO, przez co brakuje danych do umieszczenia ich w jakiejkolwiek wyższe klasie.

Co to oznacza dla ciężarówek używanych?

Już w nadchodzącym roku, począwszy od 1 lipca, najstarsze ciężarówki podlegające pod powyższe testy skończą sześć lat od momentu pierwszego zarejestrowania. To oznacza, że ich emisja CO2 będzie musiała zostać sklasyfikowana na nowo, w oparciu o nową średnią branżową (zebraną w okresie od 1 lipca 2024 roku do 30 czerwca 2025 roku). W praktyce można się spodziewać, że większość takich pojazdów wypadnie do 1 klasy emisji CO2, a więc straci jakiekolwiek zniżki od opłat drogowych.

Co to oznacza dla ciężarówek nowych?

Również w nadchodzącym roku i również 1 lipca, wyznaczona zostanie nowa średnia branżowa emisji CO2, zebrana w oparciu o dane z minionych dwunastu miesięcy. Ta średnia może być znacznie niższa od ubiegłorocznej, wszak na drogi trafiło wiele konfiguracji, co w praktyce oznacza, że zaklasyfikowanie pojazdu do 2 lub 3 klasy emisji CO2 będzie znacznie trudniejsze niż obecnie. Lista osiągających to modeli może być krótsza, a ograniczenia przy dobieraniu konfiguracji jeszcze większe.