Dwa kilkuletnie Ferrari warte podobno po 38 tys. złotych – ten transport organizował ktoś niemądry…

autotransporter_wiozacy_ferrari

Niemiecka służba celna trafiła w ostatnich dniach na bardzo ciekawy transport używanych samochodów. Na trasie A81, nieopodal granicy ze Szwajcarią, zatrzymano autotransporter wiozący dziesięć pojazdów. 34-letni kierowca został poproszony o przedstawienie dokumentów wymaganych przy imporcie ze Szwajcarii. Kiedy zaś celnicy sprawdzili zadeklarowaną wartość samochodów, po prostu nie mogli puścić ciężarówki w dalszą drogę.

Na górnym pokładzie przyczepy jechały tutaj dwa maksymalnie kilkuletnie Ferrari. Według dokumentów, ich wartość celną określono na 10 tys. franków szwajcarskich, czyli około 38 tys. złotych. Jak natomiast wyliczyli niemieccy celnicy, łączna wartość dwóch tych samochodów to 455 tys. euro, czyli około 1,9 miliona złotych. Innymi słowy, wartość celna, a tym samym też samo cło, zostały zaniżone około pięćdziesięciokrotnie.

Kierowca ciężarówki mógł kontynuować swoją podróż, lecz dopiero po wyładowaniu obu Ferrari. Pojazdy te zostały bowiem przejęte przez celników i staną się obiektem postępowania. Co więcej, na kierowcę w najbliższej przyszłości nałożona zostanie kara finansowa za współudział w przemycie. Pozostaje tylko pytanie jaka była tutaj odpowiedzialność. W końcu to prawdopodobnie nie on określał wartość samochodów, teoretycznie nie musząc nawet wiedzieć ile tak naprawdę kosztuje Ferrari 458.