Kilkadziesiąt litrów paliwa spuszczone z ciężarówki też może oznaczać poważne problemy z prawem

kierowcy_przylapani_na_spuszczaniu_paliwa_policja

Tych dwóch kierowców zapewne myślało, że jak ściągną z firmowych ciągników siodłowych po 50 litrów paliwa to tak naprawdę nic się nie stanie – ot będą to małe „oszczędności” na własny użytek. Niekorzystny dla nich zbieg okoliczności sprawił jednak, że nawet coś takiego może przynieść teraz bardzo poważne konsekwencje, przypominając o zasadzie, że „kradzione nie tuczy”. Oto policyjny komunikat na ten temat:

Policjanci z powiatu bolesławieckiego ujawnili na gorącym uczynku dwóch kierowców samochodów ciężarowych podczas kradzieży paliwa z baków swoich pojazdów. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

23 czerwca br. podczas patrolowania terenu gminy Gromadka na parkingu, gdzie licznie zatrzymują się na odpoczynek kierowcy pojazdów ciężarowych, policjanci z Komisariatu w Kruszynie ujawnili dwóch kierowców podczas kradzieży paliwa z baków.

Funkcjonariusze pomiędzy samochodami ciężarowymi zauważyli dwóch mężczyzn z pojemnikami pełnymi paliwa. Okazało się, że kierowcy tej samej firmy transportowej wspólnie dokonali kradzieży paliwa z samochodów, należących do ich pracodawcy.

58-letni mieszkaniec województwa śląskiego wspólnie z 43-letnim mieszkańcem województwa opolskiego, w nielegalny sposób weszli w posiadanie łącznie 100 litrów oleju napędowego. Mężczyźni skradzione mienie podzielili między sobą.

Obecnie policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.