Kilkadziesiąt krów wtargnęło na austriackie trasy A10 i B159 – były wypadki, blokady, a nawet dźwig

Kilkadziesiąt krów idących nie tyle autostradą, co wręcz autostradowym tunelem – oto obrazek, z którymi spotkali się kierowcy jadący w nocy z czwartku na piątek austriacką autostradą A10 nieopodal Golling. Ponadto zwierząt nie brakowało także na drodze B159, a wszystko dlatego, że krowy zdołały uciec od ich hodowcy, rozpierzchając się po całej okolicy, i to w nieznanych do końca ilościach.

Dwie krowy niemalże doprowadziły do tragedii, zderzając się z samochodami osobowymi. Dwie osoby musiały trafić po tym do szpitala, a jeden z samochodów został bardzo poważnie uszkodzony. Ponadto autostrada A10 w obu kierunkach musiała zostać zamknięta na aż trzy godziny, jako że właściciel krów nie mógł się doliczyć ile zwierząt kompletnie zginęło i ile tym samym może doprowadzić do wypadków. Tymczasem na B159 konieczne było wezwanie dźwigu, aby uratować krowy, które wyszły na kilkumetrową, kamienną skarpę. W efekcie ruch na B159 odbywał się z utrudnieniami aż do rana.

Poniższe zdjęcie wykonali strażacy-ochotnicy z Golling. Źródło: www.salzburg.com

Więcej zdjęć znajdziecie TUTAJ.

krowy_austria_na_drodze