Belgijski Instytut Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym chce podwyższyć kary za korzystanie w czasie jazdy z telefonów. Co jednak ciekawe, nowe stawki mają dotyczyć wyłącznie kierowców aut ciężarowych oraz autobusów. Użytkownicy aut osobowych i dostawczych mieliby zaś płacić po staremu.
W ramach podwyżki, kara za obsługiwanie telefonu dłonią miałaby wynosić 174 euro, czyli około 720 złotych. Dla porównania, dzisiaj jest to 116 euro, czyli około 490 złotych. Proponowaną zmianę można by więc naprawdę poczuć w kieszeni.
A dlaczego więcej mają płacić wyłącznie kierowcy zawodowi? Ma to wynikać z faktu, że ewentualne wypadki z udziałem aut ciężarowych i autobusów są szczególnie tragiczne w skutkach. Aby więc ich uniknąć, kierowcy większych pojazdów muszą mieć dodatkową „zachętę”.
Jak na razie nie wiadomo, czy propozycja instytutu zostanie zrealizowana.