Dotychczas mówiło się, że kierowca ciężarówki to zawód przyjazny osobom mającym długi lub niepłacącym alimentów. Wynikało to z faktu, że większość dochodu kierowców nie podlegała jakimkolwiek zajęciom komorniczym. Teraz jednak przepisy uległy zmianie.
Wszystko tłumaczy „Dziennik Gazeta Prawna”, w artykule dostępnym tutaj. Można się z niego przede wszystkim dowiedzieć, że diety zaczęły podlegać zajęciom komorniczym, choć na specjalnych warunkach. Mogą zostać zajęte tylko i wyłącznie w związku ze świadczeniami alimentacyjnymi. Nikt nie zabierze ich więc za zwykłe długi. Ponadto, komornik może odebrać jedynie połowę ich pełnej wartości.
Nowe przepisy obowiązują od miesiąca i wiążą się przy okazji z nowymi karami. Zamiast dotychczasowych 2 tys. złotych, grzywna za niezastosowanie się do poleceń komornika może wynosić 5 tys. złotych.
Niestety, w nowych przepisach nie brakuje też niejasności oraz zagrożeń dla pracodawców, odpowiedzialnych za rozliczenia z komornikami. Więcej na ich temat przeczytacie we wspomnianym artykule, na łamach „Dziennik Gazety Prawnej”.
