Wszelkie akcje wsadzania postronnych osób do ciężarówek cieszą się sporym entuzjazmem branży. Niemcy doszli jednak do wniosku, że takie jednostronne działanie nie wystarczy i uświadamiać należy także kierowców ciężarówek.
By tego dokonać, hamburskie stowarzyszenie przewoźników (VSH) nawiązało współpracę z niemieckim klubem rowerowym (ADFC). Obie organizacje wspólnie chcą poprawiać bezpieczeństwo, zaznajamiając kierowców i rowerzystów ze ich wzajemnymi problemami.
W minioną sobotę w akcji uczestniczyło dwudziestu kierowców ciężarówek. Ich zadaniem było przejechanie rowerem przez zatłoczoną, hamburską strefę ekonomiczną. Miało to uświadomić w jak dużym niebezpieczeństwie znajdują się na co dzień rowerzyści.
Wcześniej zaś odbyła się ciężarowa część akcji. W tym przypadku rowerzyści z ADFC zajęli miejsce w kabinach, zaznajamiając się z widocznością. Dowiedzieli się dlaczego zawodowi kierowcy mogą ich nie zauważyć i dlaczego lusterka nie rozwiązują wszystkich problemów.