Kierowcy ciężarówek najbardziej boją się pieszych, rowerzystów oraz parkingów

Ruch drogowy to środowisko pełne najróżniejszych zagrożeń. Czego natomiast boją się kierowcy ciężarówek, jeżdżący największymi pojazdami na drogach i często mający ogromne doświadczenie? Odpowiedź na to pytanie okazuję się co najmniej niebanalna, Największy strach wzbudzają tutaj bowiem zjawiska, o których przeciętnych kierowca „osobówki” mógłby nawet nie pomyśleć.

Brawurowe zachowania, osoby jeżdżące po alkoholu, czy też starcie z trudnymi warunkami pogodowymi? Nic z tych rzeczy. Zamiast tego, według wyników niemieckiego badania, kierowcy ciężarówek najbardziej boją się przepełnionych parkingów. Jako swoja codzienną obawę wskazało to aż 94 procent ankietowanych. Bardzo dobitnie świadcząc to więc o skali całego problemu i jest kolejnym sygnałem dla rządzących.

Drugim najczęściej wymienianym źródłem obaw okazali się piesi lub rowerzyści, którzy nie zdają sobie sprawy z istnienia „martwego pola”. Taką odpowiedź wskazało aż 92 procent ankietowanych kierowców ciężarówek, co swoją drogą jest szczególnie ironiczne. Mamy tutaj bowiem sytuację, w której najwięksi użytkownicy ruchu boją się głównie tych najmniejszych. A właściwie to boją się o tych najmniejszych, a także obawiają się konsekwencji ich ewentualnego, nieświadomego potrącenia.

Żadne inne zjawisko na drodze nie wzbudza wśród kierowców ciężarówek takich obaw, jak te opisane powyżej. Na trzecim miejscu pojawił się bowiem strach przed niewłaściwie zamocowanymi ładunkami, wykazany przez 45 procent ankietowanych. A dla wyjaśnienia jeszcze dodam, że powyższe badanie przeprowadziły niemieckie wydawnictwa motoryzacyjne Motor Presse Stuttgart oraz ETM Verlag.