Kierowca uniewinniony w sprawie wypadku z ośmioma ofiarami w 2011 roku – winny był wystrzał opony

Wystrzał opony to rzecz znana, zdarzająca się powszechnie, a jednocześnie też bardzo niebezpieczna. To właśnie taki wystrzał był winny wypadkowi, do którego doszło pięć lat temu, w 2011 roku. Zginęło wówczas ośmiu pasażerów Volkswagena LT, na którego czołowo najechało Renault Magnum, zaś teraz zakończyło się w tej sprawie postępowanie sądowe.

Prokurator żądał dla kierowcy Renault kary więzienia i zakazu prowadzenia pojazdów przez pięć lat. Miał on być winny spowodowaniu „katastrofy w ruchu lądowym”, a do tego podkreślano, że ciężarówka jechała o 11 km/h za szybko, czyli jej kierowca nie mógł zachować pełnej ostrożności. Sąd nie przyjął jednak tych argumentów, gdyż biegli zwrócili uwagę na wystrzał opony w ciężarówce, który bezpośrednio doprowadził do zjechania na przeciwny pas ruchu i tym samym do całego zdarzenia. Uznano więc, że kierowca nie mógł mieć wpływu zarówno na uniknięcie, jak i spowodowanie tego wypadku, nie nałożono na niego kary więzienia, a także nie odebrano uprawnień do prowadzenia pojazdów i wykonywania zawodu. Rodziny ofiar naturalnie nie przyjęły tych argumentów i już zapowiadają apelację.

W 2011 roku w mediach wyglądało to tak:

wypadek_ciezarowka_bus_osiem_osobDzięki Michał!