Kierowca rumuńskiej ciężarówki powiesił się przy kabinie – samobójstwo na włoskim parkingu

Powyżej: zdjęcie z miejsca zdarzenia wykonane przez jednego z Czytelników

Kierowca rumuńskiej ciężarówki powiesił się wczoraj w kabinie swojego ciągnika. Do zdarzenia doszło we Włoszech, na drugim parkingu za Wenecją w stronę Triestu.

Choć trudno w to uwierzyć, mężczyzna powiesił się w niewielkim Volvie FM. Zrobił to przy otwartych drzwiach, pętlę zahaczając o górne łóżko i wyskakując poza kabinę. Wszystko wydarzyło się po stronie pasażera, ustawionej przy krawędzi parkingu.

Samobójstwo miało miejsce za dnia, przed południem. Choć więc denat był częściowo zasłonięty przez kabinę, szybko został zauważony przez innych kierowców. Byli oni jednymi z pierwszych osób, które dotarły do samobójcy. Krótko później na miejscu pojawiła się włoska policja oraz pogotowie ratunkowe.

Choć historia ta brzmi przerażająco, nie jest we Włoszech pierwszym tego typu zdarzeniem. W maju ubiegłego roku, przy markecie w miejscowości Faenzę, powiesił się inny kierowca rumuńskiej ciężarówki. Był to 31-letni Rumun, podobno już od dłuższego czasu cierpiący na depresję. Policja dotarła do niego z opóźnieniem, jako że mężczyzna popełnił samobójstwo wewnątrz pojazdu, przy zasłoniętych firankach. Znaleziono go dopiero po zgłoszeniu dokonanym przez rodzinę oraz przewoźnika.