Choć brzmi to jak opowieść z Uniwersytetu Parkingowego, wydarzenia, które zaraz opiszę, naprawdę miały ostatnio miejsce. W Stanach Zjednoczonych aresztowany został kierowca ciężarówki, który próbował sprzedać na parkingu swój służbowy zestaw. Był on akurat w trasie z Los Angeles do Chicago, kiedy postanowił zatrzymać się mniej więcej w połowie drogi na parkingu w Oklahomie i spieniężyć tam pojazd, którym jechał. Najpierw udało mu się sprzedaż nowe opony, a następnie zaczął oferować sam ciągnik siodłowy z 2007 roku i 53-stopową naczepę za zaledwie 15 tys. dolarów. Trudno było jednak o chętnych w sytuacji gdy ciężarówka była wyposażona w GPS. W końcu pochodzący z Atlanty Raymond Moore zaczął wzbudzać tak duże podejrzenia, że ktoś wezwał policję. Ta oczywiście dokonała aresztowania.
Źródło: livetrucking.com
