W środę 2 maja, na drodze krajowej nr 86 w Tychach, doszło do tragicznego wypadku. Zginął tam 56-letni kierowca, przygnieciony przez swoją ciężarówkę.
Jak ustalono, kierowca Renault Magnum zatrzymał się na poboczu, tuż przed sygnalizacją świetlną i opuścił kabinę, by naprawić usterkę. Stał akurat przy ciężarówce, gdy zestaw złożył się i zsunął częściowo do rowu. To też spowodowało u kierowcy śmiertelne obrażenia.
Co natomiast doprowadziło do zsunięcia się ciężarówki? Oficjalna wersja wydarzeń nie została jeszcze podana. Są za to dwie wersje nieoficjalne, podawane przez rozmaite media. W pierwszej z nich ciężarówka została po prostu niewłaściwie ustawiona, zsunęła się na bok pod wpływem własnego ciężaru, a na koniec, w złamany już zestaw, uderzył Opel Corsa.
Według drugiej wersji, do tragedii mogło doprowadzić właśnie uderzenie przez niewielkiego Opla. Samochodem tym miały jechać dwie kobiety, które zostały ranne i wymagały przetransportowania do szpitala.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia:
Śmiertelny wypadek na DK 86 https://t.co/YefAHdVZds@rexpressfm @radiokatowice @tychy_info @112Tychy pic.twitter.com/4cDRFXuqWi
— 112Tychy (@112Tychy) 2 mei 2018
DK-1 Tychy kier. Katowice – wypadek śmiertelny z udziałem ciężarówki i pieszego. Droga całkowicie zablokowana ⛔ @PolicjaSlaska organizuje objazdy.#wypadek #dk1 #utrudnienia pic.twitter.com/6eimu4om4j
— Bielskie Drogi (@BielskieDrogi) 2 mei 2018