Gdy funkcjonariusze ITD zatrzymali tę białoruską ciężarówkę, tuż obok kierowcy znaleziono napoczętą butelkę wódki. Co więcej, problem alkoholowy kierowcy okazał się tak duży, że próbował on pić także w czasie kontroli. I choć wynik badania alkomatem do rekordowych nie należał, trasa skończyła się zatrzymaniem kierowcy przez policję.
Oto komunikat GITD:
Pijanego kierowcę ciężarówki zatrzymali świętokrzyscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego na drodze krajowej nr 7. Obok siedzenia kierowcy leżała butelka wódki.
Była to rutynowa kontrola przeprowadzona przez świętokrzyską Inspekcję Transportu Drogowego w Szewcach. Zatrzymano kierowcę, który prowadził ciężarówkę białoruskiego przewoźnika. Mężczyzna jechał na załadunek.
Uwagę inspektorów zwróciło nienaturalne zachowanie kierowcy, a także pozostawiona tuż przy siedzeniu butelka z alkoholem. Butelka była praktycznie pusta, a pozostały alkohol Białorusin chciał wypić nie bacząc na trwającą kontrolę.
Badanie alkomatem wskazało obecność 0,38 mg/l, czyli blisko 0,8 promila alkoholu w organizmie. Inspektorzy wezwali na miejsce policjantów, którzy prowadzili dalsze czynności z nietrzeźwym kierowcą ciężarówki.
Źródło zdjęć: WITD Kielce