Kierowca ciężarówki stracił prawo jazdy, bo w kabinie MAN-a F2000 jechały o cztery osoby za dużo

To zdarzenie warto potraktować jako przestrogę. Kierowca MAN-a F2000 stracił na trzy miesiące prawo jazdy, choć wcale nie przyłapano go na przekraczaniu dopuszczalnej prędkości o 50 km/h. Dlaczego więc dokument został zatrzymany? Wszystko przez nadmierną ilość pasażerów.

Przypominam, że przewożenie co najmniej trzech pasażerów więcej, niż przewiduje to dowód rejestracyjny, wiąże się z zatrzymaniem prawa jazdy na okres trzech miesięcy. Konsekwencje są więc takie same, jak przy przekroczeniu prędkości o co najmniej 50 km/h w terenie zabudowanym.

A oto komunikat GITD:

Liczba podróżujących w kabinie ciężarówki, którą przewożono węgiel, zwróciła uwagę inspektorów ITD. Zamiast maksymalnie dwóch, w kabinie jechało aż sześć osób. Jedna z nich próbowała ukryć się pod kocem.

Ciężarówkę z węglem zatrzymali dziś do kontroli inspektorzy GITD z Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej. Inspektorzy zauważyli, że w kabinie pojazdu, który poruszał się ulicami Olsztyna, siedzą co najmniej trzy osoby. Faktycznie ciężarówką jechało aż sześć osób. Jeden z pasażerów podczas kontroli próbował ukryć się pod kocem. Zgodnie z wpisem w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, w kabinie mogły siedzieć maksymalnie dwie osoby.

Kierowca dostał mandat karny. Inspektorzy zatrzymali za pokwitowaniem jego prawo jazdy. Przez najbliższe trzy miesiące szofer nie będzie mógł korzystać z posiadanych uprawnień. „Nadprogramowi” pasażerowie musieli oczywiście opuścić pojazd.