Kiedyś jeździł z Europy do Afryki, teraz pracuje w Rosji – prawdziwy weteran z serii F2000

Gdy ta ciężarówka wjeżdża na parking, inne zestawy mogłyby z szacunku uchylać kabiny. To prawdziwy weteran dalekich dystansów, który widział co najmniej dwa, a może nawet trzy kontynenty.

Pomarańczowy MAN F2000 załapał się na zdjęcie we wschodniej Białorusi, na trasie M1 łączącej Mińsk oraz Moskwę. Ciężarówka miała na sobie rosyjskie rejestracje, wystawione w obwodzie smoleńskim, na samym zachodzie kraju. 25-latek przeżywa więc pracowitą emeryturę na Wschodzie, zapewne nakręcając tam któryś z kolejnych milionów kilometrów. Pozostaje tylko pytanie, czy zdarza się mu przekraczać Ural i wjeżdżać do Azji, czy też trzyma się on wyłącznie europejskiej części Rosji.

Za to swoją młodość MAN spędził w kompletnie innych warunkach. Ciężarówka nadal ma na sobie oznaczenia belgijskiej firmy Maes Transport, wyspecjalizowanej w przewozach między Europą Zachodnią a Marokiem oraz Tunezją. Samochód regularnie kursował więc do Afryki Północnej, zjeżdżając przy okazji południe Europy i odbywając dziesiątki rejsów promem. Przewoził przy tym głównie ładunki drobnicowe lub lekkie ładunki tekstyliów. Stąd też układ z sypialnią na dachu oraz przestrzenną zabudową.

Zdjęcie wykonał białoruski fotograf Egor Andreevich, prowadzący na Facebooku stronę Nikita & Egor TruckPhotography. Możecie go już kojarzyć z galerii, którą prezentowałem na początku miesiąca: Jakie ciężarówki spotkasz na M1 między Mińskiem a Moskwą – galeria zdjęć z Białorusi