Hiszpańska autostrada AP7, poprowadzona wzdłuż wschodniego wybrzeża kraju, zamieniła się w jeden wielki korek. To przez Katalończyków, którzy domagają się niepodległości i w ramach protestu wyszli na drogi.
Problemy z blokadami mogą dzisiaj wystąpić na całym obszarze Katalonii. Szczególnie źle jest jednak właśnie na AP7, tuż za francuską granicą. W okolicach Figueres oraz Girony korki liczone są w kilometrach, a kierowcy całymi godzinami stoją bez ruchu. W praktyce oznacza to więc sparaliżowanie całego transportu między Francją a Barceloną.
Korki doskonale widać to na poniższych zdjęciach, a także na mapach Google. Oto zrzut ekranu z godziny 13:52, kolorem czerwonym pokazujący zablokowane odcinki:
A oto zdjęcia:
Ens envien aquesta foto de l’AP7 pel tall a la @UABBarcelona #VagaGeneral8N #SantCugat pic.twitter.com/kPrxklFzBo
— elCugatenc (@elCugatenc) 8 listopada 2017
IMATGE del tall a la N-II a l’alçada de vilamalla (km 747) trencant a Borrassà i entrada AP7. Font: David Terrones pic.twitter.com/ItlkAzQ6hW
— Empordà Televisió (@TVEmporda) 8 listopada 2017
Hello, this is a friendly reminder that Catalans control #Catalonia #VagaGeneral8N (picture: AP7 motorway block via @VilaWeb) pic.twitter.com/J5RQgiVuOd
— CataloniaDirect (@cataloniadirect) 8 listopada 2017