Pod wiaduktem drogi ekspresowej płonęły śmieci i opony, w korytarzu ratunkowym samochody jechały pod prąd – oto obraz daleki od normalności, odnotowany w niedzielę wieczorem, na trasie S1 w Jaworznie.
Wspomniany pożar prawdopodobnie przyczynił się do wypadku, który miał miejsce około godziny 22. Na drodze pojawił się wówczas gęsty dym, który w połączeniu z późną porą bardzo ograniczył widoczność. W takich warunkach zderzyło się aż 21 samochodów, 18 osób zostało rannych, a jedna osoba zginęła.
Prokuratura, wraz z ekspertami z zakresu pożarnictwa, badają przyczyny wypadku. Po ustaleniu przebiegu zdarzeń, źródła pożaru oraz jego wpływu na sytuację na drodze, ktoś będzie mógł usłyszeć zarzuty. Najprawdopodobniej będą one dotyczyły sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym.
Jeśli natomiast chodzi o dojazd służb na miejsce zdarzenia, to możecie zobaczyć poniżej. Nagranie opublikowała facebookowa strona o nazwie DK52info, choć prezentuje ono dojazd do karambolu na trasie S1. Wyraźnie widać całą grupę kierowców, którzy jechali korytarzem ratunkowym, poruszając się pod prąd i chcąc ten sposób uniknąć stania w korku. Wśród nich jest nawet kierowca lekkiego autobusu, czy też kierowcy aut dostawczych.
Zdjęcia opublikowane przez Komendę Miejską Policji w Jaworznie: