Omawiane ogłoszenie sprzedaży, w języku niemieckim, można znaleźć pod tym linkiem.
Niewiele starych ciężarówek podrożało w tak szybkim tempie, jak Scanie serii 3 z silnikami typu V8. Od kiedy pojazdy te zniknęły z normalnej eksploatacji, a jednocześnie zaczęły być poszukiwane przez kolekcjonerów klasyków, za ładną i kompletną bazę do odrestaurowania trzeba zapłacić dobre kilkadziesiąt tysięcy euro. W tym artykule pójdziemy natomiast jeszcze dalej, wkraczając na prawdziwy poziom abstrakcji, z kwotą rzędu kilkuset tysięcy euro. Właśnie tyle niemiecki sprzedający oczekuje za wyjątkową Scanię T143 450 „Royal Eagle”, niegdyś będącą futurystycznym kamperem, a dziś przypominającą też luksusowy jacht na kołach.
Aktualny wygląd zewnętrzny pojazdu, na zdjęciach z ogłoszenia:
By zrozumieć wyjątkowość tej oferty, musimy cofnąć się w czasie do roku 1994, gdy Scania 143 nadal była aktualnie produkowanym modelem, a Ferrari Testarossa pozostawało jednym z najbardziej znanych supersamochodów na świecie. Ktoś wpadł wówczas na pomysł, by wykorzystać 12-metrowe podwozie Scania T143, umieścić na nim zabudowę kempingową, na zwisie tylnym wygospodarować garaż dla niskiego auta sportowego i zwieńczyć to wszystko unikalnym wyglądem, inspirowanym właśnie Ferrari Testarossą. Nadwozie otrzymało w tym celu liczne przetłoczenia przypominające wloty powietrza, tylny pas zwieńczyły światła pochodzące wprost z Ferrari, przednie reflektory przysłonięto siatkami, a dostęp do kabiny zaczął być realizowany przez podnoszone na boki drzwi, z ukrytymi klamkami.
Pod maskę pojazdu trafił świetnie znany, 14,2-litrowy silnik typu V8, tutaj dobrany w wersji 450-konnej. Zadbano też o to, by pojazd był jak najłatwiejszy w obsłudze dla osób niemających wielkiego obycia z samochodami ciężarowymi. Choć więc w owym czasie niemal wszystkie Scanie otrzymywały skrzynie manualne, tutaj zastosowano zautomatyzowaną przekładnię o nazwie CAG, obsługiwaną malutkim drążkiem przy fotelu. Był to poprzednik znacznie popularniejszego Opticruise’a, niezbyt szybki, ale faktycznie mogący ułatwić prowadzenie. Jeśli natomiast chodzi o resztę wystroju wnętrza, to zadbano oczywiście o skórzaną tapicerkę, bardziej ekskluzywną kolorystykę oraz typowo mieszkalne wyposażenie, z kuchnią, łazienką, salonem oraz olbrzymią sypialnią. Wszystko to miało złożyć się na pojazd kosztujący oryginalnie 2,5 miliona marek niemieckich. W przeliczeniu na dzisiejszą wartość pieniądza mowa o około 2,25 miliona euro lub około 10 milionach złotych!
Zdjęcia z 2018 roku, sprzed remontu, pokazujące szoferkę i garaż:
Ferrari Testarossa z lat 1984-1991:
Zleceniodawcą tak drogiego projektu miał być jeden z producentów słynnego, amerykańskiego magazynu muzyczno-kulturalnego Rolling Stone, wówczas cieszącego się jeszcze olbrzymią popularnością. Następnie użytkownikiem pojazdu miał być brytyjski aktor Pierce Brosnan, znany z odtwarzania roli Jamesa Bonda. Scania służyła mu za mobilny dom podczas kręcenia niemieckich zdjęć do filmu „Jutro nie umiera nigdy”, mającego swoją premierę w 1997 roku. W kolejnych latach ciężarówka zaczęła natomiast trafiać w mniej znane ręce, kilkukrotnie będąc wystawianym na sprzedaż. W sieci zachowały się doniesienia z 2018 roku, gdy pojazd miał jeszcze oryginalne, ponad 20-letnie wyposażenie wnętrza i oferowano go w Niemczech za około 100 tys. euro. W ostatnich dniach samochód powrócił natomiast do ogłoszeń, w gruntownie odnowionym wydaniu, będąc wystawionym za 715 tys. euro, czyli równowartość 3 milionów złotych.
Jak można przeczytać w tym aktualnym ogłoszeniu, po ostatniej przebudowie ciężarówka nabrała jeszcze bardziej luksusowego charakteru. Wykonanie nowego wyposażenia wnętrza zlecono bowiem stoczni jachtowej, korzystając przy tym z najwyższej jakości materiałów, takich jak drewno tekowe lub mahoń. Powstało przy tym sześć miejsc sypialnych o typowo jachtowym układzie, salon przypominający salę konferencyjną, także kompletnie wyposażona łazienka. Zadbano też o zestaw akcesoriów wewnętrznych, do wykorzystania w rozkładanym, bocznym namiocie. To między innymi klasyczna kuchenka renomowanej, duńskiej marki Morsoe, specjalnie umieszczona w tym celu na kółkach, a także barek na bazie zabytkowego kufra podróżnego, pochodzącego z epoki Titanica. Za to sama Scania pozostała po prostu Scanią serii 3, dalej korzystając ze swojego oryginalnego, ośmiocylindrowego silnika Euro 1. Jednostka ta pozostaje praktycznie nieużywana, mając za sobą dopiero 120 tys. kilometrów przebiegu.
Aktualny wygląd wewnętrzny pojazdu, na zdjęciach z ogłoszenia: