Sąd z niemieckiego landu Rheinland-Pfalz wydał zgodę na korzystanie z kamer typu MONOCam. Potwierdzono, że zdjęcia wykonywane tymi urządzeniami są realną podstawą do wystawiania mandatów, a jednocześnie nie powodują żadnych nadużyć w zakresie ochrony prywatności. Dlatego już wkrótce w Niemczech rozpocznie się nowy rozdział walki z korzystaniem z telefonów za kierownicą.
Kamery MONOCam zostały opracowane w Holandii, korzystają z tak zwanej „sztucznej inteligencji” i są w stanie automatycznie rozpoznać korzystanie z urządzenia elektronicznego za kierownicą. Sami Holendrzy stosują je już od lat, podając przy tym imponujące statystyki, a na początku 2023 roku na zakup kamer zdecydowali się także Niemcy. Konkretnie mowa tutaj o policji z landu Rheinland-Pfalz, leżącego na pograniczu z Belgią, Francją oraz Luksemburgiem. W ubiegłym roku tamtejsze władze przeprowadziły nawet testy, rozstawiając kamerę MONOCam nad autostradą A60 nieopodal Mainz i wykrywając w ten sposób 941 wykroczeń.
Niemieckie przepisy wyjątkowo restrykcyjnie podchodzą do ochrony prywatności oraz danych osobowych. Dlatego przed przeistoczeniem testów w stały użytek Niemcy musieli jeszcze uzyskać potwierdzenie sądu, weryfikując, czy stosowanie kamer MONOCam nie będzie w żaden sposób nielegalne. I właśnie tego dotyczył wyrok wydany ostatnio w Sądzie Rejonowym w Trier, potwierdzający, że policja może stosować nowe urządzenia i nie doprowadzi w ten sposób do załamania przepisów.
W związku z tym wyrokiem, nowe kontrole na terenie landu Rheinland-Pfalz wkrótce staną się faktem. Otworzyło to też drzwi dla innych landów, które chciałby sięgnąć po tę technologię. Jak na razie jednak nie wiadomo, kiedy konkretnie może się to wydarzyć.
Jak dokładnie działają kamery typu MONOCam? Poniżej możecie przyjrzeć się kilku grafikom, pokazującym jak sztuczna inteligencja oceniła elementy znajdujące się w kabinie auta dostawczego. W tym konkretnym przypadku rozpoznano trzymanie telefonu w dłoni, przez co kamera wykonała zdjęcia i przekazała je do policyjnej bazy danych, w celu wystawienia mandatu. Następnie każde takie zdjęcie musi otrzymać ręczne zatwierdzenie, dokonywane przez człowieka, po czym mandat jest gotowy i może zostać wysłany pocztą.
