Kamaz 5490 Neo spotkany pod Szczecinem – to typowo rosyjska wersja na dwa paliwa

Wracając wczoraj ze Szczecina, na drodze ekspresowej S3 miałem okazję zobaczyć bardzo ciekawą ciężarówkę. A przynajmniej ciekawą z polskiego punktu widzenia, wszak w Rosji jest już ich naprawdę sporo. Był to Kamaz 5490 Neo w fabrycznej wersji dwupaliwowej.

Z prawej strony ramy znajdowały się zbiorniki na gaz ziemny CNG – powszechnie w Rosji dostępny i wyjątkowo tani. Z lewej strony zamontowano zaś zwykły zbiornik oleju napędowego, pozwalający na pokonywanie dalszych dystansów. Uwagę zwraca też zresztą sam model 5490 Neo. To auto zbudowane w oparciu o podzespoły Mercedesa Axora, przy oficjalnej współpracy Rosjan i Niemców. Z Mercedesa pochodzi między innymi kompletna kabina oraz 12-litrowy silnik.

Wprowadzony w 2017 roku model 5490 Neo spotkał się w Rosji ze sporym zainteresowaniem. Za typowo rosyjską cenę oferuje on bowiem namiastkę produktu „wielkiej siódemki”. Nie brakuje też klientów na takie dwupaliwowe warianty, nieoferowane przez żadnego z producentów unijnych. Dla przykładu, rosyjska firma Vesta zamówiła dwa lata temu aż sześćset tego typu Kamazów.

Tymczasem sam Kamaz pracuje już na kolejnym paliwowym wariantem tego modelu. Ma to być samochód zasilany LNG, a więc potencjalny konkurent dla Iveco Stralis NP, Volva FH LNG oraz Scanii R410 LNG. Producent obiecuje, że auto będzie miało zasięg około 1400 kilometrów, więc nieco mniejszy niż w Iveco i nieco większy niż w Scanii. Pierwsze egzemplarze mają być gotowe już w maju i powinny wyglądać następująco: