Kabina za długa tylko w Polsce? Dodatkowe wyjaśnienie w sprawie kontroli DAF-a XG+

W nawiązaniu do tekstu:

Nowy DAF XG+ w zaskakującym komunikacie ITD – firmie zarzucono zbyt długi zestaw

Po zaledwie kilku godzinach, mam już pierwszą aktualizację w sprawie inspekcyjnej kontroli nowego DAF-a XG+. Rozmawiałem z właścicielem ciężarówki, który potwierdził przyczynę problemu z długością, a jednocześnie nie krył zaskoczenia całą sytuacją.

Czerwony ciągnik okazał się należeć do firmy Panczo z Przecława pod Szczecinem. Ciężarówka od niemal pół roku pracuje na trasach międzynarodowych, ciągając w pełni normatywną, 13,6-metrową naczepę kurtynową marki Kögel. To więc oznacza, że zarzucone przez inspekcję 0,4 metra nienormatywnej długości zestawu wynikało wyłącznie z nadwozia ciągnika siodłowego. Innymi słowy, problemem okazał się dokładnie ten dodatkowy fragment, na który od 1 września 2020 zezwala unijne rozporządzenie 2015/719. Mowa tutaj dokładnie o poniższym zapisie, który DAF oficjalnie spełnił jako producent:


W celu poprawy efektywności energetycznej, w szczególności w odniesieniu do aerodynamicznych własności kabin, a także bezpieczeństwa na drodze, pojazdy lub zespoły pojazdów, które spełniają wymogi określone w ust. 2 i wymogi dyrektywy 2007/46/WE, mogą przekraczać maksymalne długości przewidziane w załączniku I pkt 1.1 niniejszej dyrektywy, pod warunkiem że ich kabiny zapewniają lepsze własności aerodynamiczne, efektywność energetyczną i większe bezpieczeństwo. Pojazdy lub zespoły pojazdów wyposażone w takie kabiny muszą spełniać wymogi załącznika I pkt 1.5 niniejszej dyrektywy, a przekroczenie jakichkolwiek maksymalnych długości nie może powodować wzrostu ładowności tych pojazdów.


Druga sprawa to fakt, że firma Panczo posiada już dwa takie DAF-y XG+, oba od kilku miesięcy jeżdżą na trasach międzynarodowych i dotychczas długość nie stanowiła żadnego problemu. Ciężarówki były kontrolowane poza granicami kraju, a jedna z nich przeszła wręcz w Niemczech kontrolę wymiarów. Tamtejsi policjanci nie mieli jednak żadnych obiekcji wobec długości pojazdu, a więc najwyraźniej zastosowali się do nowych unijnych zasad. Zresztą, sam nie słyszałem o podobnym problemie w jakimkolwiek innym państwie, a mowa przecież o ciężarówce dostępnej w całej Europie i dostarczonej już w tysiącach egzemplarzy. Tym większym zaskoczeniem może być więc decyzja WITD Szczecin.

Jak już zapowiedziałem, zgłosiłem się do GITD oraz WITD Szczecin z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji. Gdy uda mi się uzyskać jakiekolwiek informacje, będę wracał do tematu.

Licząc od tyłu, w tym miejscu modelu XG/XG+ wypada 16,5 metra:

Fot. DAF Trucks Danmark