Zaledwie kilka dni po pierwszych, nieformalnych zapowiedziach, pojawiła się oficjalna informacja – Scania wprowadza do europejskiej oferty 13-litrowy silnik o mocy 540 KM. Jest to jednostka o budowie rzędowej, mogąca stanowić zupełnie nową, wewnętrzną konkurencję dla słynnych V-ósemek.
Nowy silnik generuje 540 KM mocy oraz 2700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Moc ta osiągana jest przy udziale turbosprężarki bez zmiennej geometrii łopatek, bazującej na łożyskach kulkowych. Ponadto udało się też spełnić normę Euro 6 bez udziału systemu recyrkulacji spalin (EGR).
Charakterystyka mocy mówi o 540 KM dostępnych przy 1800 obr/min, a także o momencie 2700 Nm występującym między 1000 a 1300 obr/min. Jak wypada to w porównaniu z najmocniejszym silnikiem rzędowym z dotychczasowej oferty, a także z najsłabszym, 520-konnym V8? Oto porównanie:
540:
13 litrów, układ R6;
540 KM przy 1800 obr/min;
2700 Nm między 1000 a 1300 obr/min.
500:
13 litrów, układ R6;
500 KM przy 1800 obr/min;
2550 Nm między 925 a 1340 obr/min.
520:
16 litrów, układ V8;
520 KM przy 1900 obr/min.
2700 Nm między 1000 a 1300 obr/min.
Jak widać powyżej, osiągi wariantu 540-konnego będą bardziej atrakcyjne niż w przypadku najsłabszego V8. Mamy tutaj bowiem identyczny zakres momentu obrotowego, przy wyższej i wcześniej dostępnej mocy maksymalnej. Jednostka rzędowa ma być też lżejsza, tańsza i prawdopodobnie bardziej ekonomiczna.
R540 i S540 zrobią zapewne sporą karierę w Skandynawii oraz w innych krajach dopuszczających 25-metrowe zestawy. Choć oczywiście nie zmienia to faktu, że wielu użytkowników nadal będzie chciało posiadać V8. W końcu jednostka ta otoczona jest swoistą legendą i prestiżem, a przy tym po prostu świetnie brzmi.
