Już w kwietniu, a więc za mniej niż dwa miesiące, na niemieckiej autostradzie A9 spotkacie wyjątkowe zestawy z nadwoziami BDF. Samochody będą wyróżniały się pomarańczowymi belkami świetlnymi, raczej niespotykanymi w tego typu pojazdach. Tutaj ostrzegawcze oświetlenie będzie jednak konieczne, jako że opisywane ciężarówki stworzą zautomatyzowany konwój.
Pojawienie się tych ciężarówek to efekt współpracy firm MAN oraz DB Schenker. Oba te przedsiębiorstwa chcą sprawdzić jak tzw. „platooning” sprawdza się w codziennym użytku. Dlatego DB Schenker wprowadzi do użytku MAN-y TGX, które będą za sobą podążały w sposób zautomatyzowany.
W kwietniu będą miały miejsce pierwsze przejazdy próbne. Ciężarówki będą wówczas krążyły między Monachium a Norymbergą bez żadnych ładunków, dla ograniczenia ewentualnego ryzyka. Kierowcy DB Schenker będą przy tym szkoleni z obsługi , poznając charakterystykę systemu i ucząc się jazdy bez trzymania kierownicy.
Kilka tygodni później, jakoś w połowie roku, kierowcy mają być już przeszkoleni, a system wstępnie przetestowany. Wówczas zautomatyzowany konwój ruszy więc do normalnej pracy, przewożąc najprawdziwsze ładunki. Będzie to przesyłki w nadwoziach BDF, wymagające przerzucenia między centrami logistycznymi w Monachium oraz Norymberdze.
Podmianą kontenerów, przejazdem przez drogi niższej kategorii oraz manewrowaniem zajmą się normalnie kierowcy. Po wjechaniu na autostradę A9 skorzystają oni jednak z platooningu. Wówczas pierwsza ciężarówka będzie prowadzona przez człowieka, a druga podąży za nią w sposób całkowicie automatyczny. Oczywiście do momentu, gdy nie dojdzie do jakiejś niebezpiecznej sytuacji – wówczas stery będzie miał przejąć kierowca.
