Już druga generacja ciągnika siodłowego na alkohol – 13 litrów i moc do 480 KM

W nawiązaniu do tekstu:

Ciężarówka na metanol zaczyna testy w Danii – 460-konny ciągnik siodłowy od Geely

Alkohol metylowy, znany też jako metanol, to kolejny kandydat do zastąpienia oleju napędowego. Obecnie technologią tą najbardziej interesują się Chińczycy, a szczególne postępy czyni koncern Geely, ten sam, która jest właścicielem osobowej marki Volvo Cars.

Swój pierwszy ciągnik siodłowy do pracy na alkoholu Geely zaprezentowało w 2019 roku. Pojazd ten otrzymał nazwę Yuan Cheng M100 i niedawno trafił nawet do Europy, przechodząc testy w duńskim porcie w Aalborgu (link nad tekstem). W ubiegłym tygodniu zaprezentowano zaś drugą generację takiego pojazdu, różniącą się przede wszystkim napędem. 13-litrowy silnik na alkohol to tutaj zupełnie nowa jednostka, a do tego doszły też pewne zmiany w kabinie, która otrzymała znacznie bardziej nowoczesną sylwetkę. To właśnie to niebieskie nadwozie, które możecie zobaczyć na dołączonych zdjęciach z produkcyjnej inauguracji.

Nowa generacja ciężarówki na alkohol otrzymała silnik 13-litrowy, a więc o pół litra większy niż u poprzednika. Będzie on dostępny w trzech wersjach mocowych, mianowicie 430, 460 lub 480 KM. Od razu też wyjaśnię, że mowa tutaj o silniku spalinowym, z cylindrami, tłokami i całym szeregiem innych mechanicznych elementów, które doskonale znamy z diesla. Z tym jednak zastrzeżeniem, że zamiast oleju napędowego w cylindrach spalany jest metanol, a sama konstrukcja cylindrów musiała zostać wyraźnie wzmocniona. Trzeba było zwiększyć ich odporność na korozję, gdyż okazał się to newralgiczny temat przy pracy na metanolu.

Pierwszy egzemplarz nowego ciągnika został już przekazany do testów w rzeczywistym użytku. Będzie on pracował dla chińskich kolei państwowych, obsługując przewozy intermodalne. Wśród głównych zaleta wymienia się zaś bardzo ekologiczny charakter, uniezależnienie kosztów eksploatacji od cen ropy naftowej, a także koszty tankowania paliwa o średnio 18 procent niższe niż w przypadku zwykłego diesla. Poza tym producent obiecuje wytrzymałość silnika porównywalną z dieslami, z możliwością osiągnięcia ponad miliona kilometrów bez jakiegokolwiek remontu.

Na koniec dodam, że to tylko jeden z kilku alkoholowych projektów, które realizuje obecnie Geely. W tym samym czasie firma pokazała bowiem kompletną nowość w branży osobowych, którą jest samochód alkoholowo-elektryczny. Mowa tutaj o średniej wielkości sedanie Geely Emgrand Hybrid, który posiada silnik spalinowy na alkohol oraz dodatkowy silnik elektryczny, łącząc to wszystko w układ hybrydowy.