Jeździł z tachografem wyłączanym na PIN, policja zatrzymała go za popełnienie przestępstwa

Na tachograf wyłączany poprzez wpisanie kodu PIN trafili wczoraj funkcjonariusze łódzkiego ITD. Zmanipulowane urządzenie znajdowało się na pokładzie Scanii nowej generacji, wykonującej transport krajowy. Dodam, że poniższy komunikat, opublikowany przez GITD, w bardzo ogólny sposób opisuje konsekwencje. Samo WITD Łódź podało jednak kilka szczegółów na temat następstw dla kierowcy oraz przewoźnika.

Przewoźnik ma otrzymać karę administracyjną do 12 tys. złotych. Kierowca zapłaci zaś 2 tys. złotych mandatu, a także został zatrzymany przez lokalną policję pod zarzutem popełnienia przestępstwa. Dlaczego? Zapewne chodzi tutaj o fakt, że w czasie jazdy z wyłączonym tachografem pojazd nie nalicza przejechanych kilometrów. Jest to więc forma manipulowania przebiegiem, podchodząca pod przepisy opisywane tutaj.

Komunikat opublikowany przez GITD:

W Inowłodzu inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi zatrzymali do kontroli samochód ciężarowy, w trakcie nocnych działań prowadzonych na drodze krajowej nr 48. Kierowca podróżował z ładunkiem z Białej Góry do Krosna.

Inspektorzy ustalili, że w chwili zatrzymania pojazdu w tachografie nie było karty kierowcy, ponadto urządzenie nie rejestrowało wymaganych danych. W wyniku kolejnych czynności kontrolnych stwierdzono, że oprogramowanie tachografu zostało zmanipulowane w taki sposób, że po wpisaniu odpowiedniego kodu PIN urządzenie przestawało rejestrować aktywności kierowcy, czyli nie zapisywało ruchu pojazdu, przebytej przez niego drogi czy prędkości pojazdu.

Kierowca został ukarany mandatem karnym, a wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne. Dodatkowo, w związku z podejrzeniem o popełnieniu przestępstwa, na miejsce kontroli zostali wezwani funkcjonariusze Policji, którzy przejęli dalsze czynności w tym zakresie.