Jelcz 325 z niemiecką zabudową oraz trzyosiową przyczepą do przewozu ładunków przestrzennych

Po wczorajszym Fiacie Ducato w sześcioosiowym zestawie, zostajemy w temacie nietypowych pojazdów z tridemami. Po sieci krąży bowiem ostatnio zdjęcie Jelcza 325 z firmy Izotruck, będącego na tle dzisiejszych ciężarówek ogromną ciekawostką.

O czerwonym Jelczu z przyczepą sporo mówiło się kilka lat temu, kiedy regularnie był on widywany na drogach południowej Polski. Już wtedy samochód wyróżniał się z daleka, mając na sobie zabudowę niemieckiej firmy Sommer, a także ciągnąc nowoczesną, trzyosiową przyczepę do ładunków objętościowych. Uwagę zwracał też po prostu świetny stan wizualny, nieczęsto spotykany w przypadku Jelcz serii 300. Firmowe oznaczenia wskazywały zaś na firmę Izotruck ze Zduńskiej Woli, zajmującą się dystrybucją materiałów izolacyjnych, takich jak styropian. Z uwagi na lekkie ładunki, przestrzenna przyczepa była tutaj więc jak znalazł, natomiast pochodzący jeszcze z lat 60-tych silnik SW 680 jakoś dawał sobie radę. Warto też wspomnieć, że pod koniec minionej dekady Izotruck eksploatował większą ilość polskich ciężarówek. Obok licznych Renault Premium oraz Magnum, w firmowych barwach jeździły tutaj także Jelcze serii 400 oraz 600, w tym piękny, beżowy ciągnik siodłowy z układem osi 6×2 (zdjęcie TUTAJ).

Czy opisywany zestaw jest jednak nadal w ruchu? To bardzo dobre pytanie. Sama firma Izotruck jak najbardziej istnieje i na drogach zobaczymy między innymi jej „Premiumki” pierwszej generacji wyposażone w klasyczne naczepy z burtami. Istnieje też podobno opisywana przyczepa, którą można zobaczyć na parkingu w Zduńskiej Woli. Jeśli jednak wpiszemy numer rejestracyjny Jelcza (ESI F427) w wyszukiwarkę UFG, rejestr nie wskaże nam żadnej aktywnej polisy OC. A to bardzo zły znak…

Podziękowania dla Facebookowej strony Pracujące Klasyki za zdjęcie!