Jedna oś zamiast dwóch, zły numer fabryczny i zawyżone uprawnienia, czyli zamieszanie z cysterną

naczepa_po_remoncie_witd_gdansk

Poddawanie cystern remontom, skutkujące wybiciem nowej tabliczki znamionowej, to bardzo popularny proceder. Właśnie tego tematu dotyczy zaś poniższy komunikat WITD Gdańsk, mogący być ciekawą przestrogą dla firm wożących płynne ładunki. Zapraszam do lektury:

W dniu 03.02.2017 r. patrol Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Gdańsku zatrzymał do kontroli pojazd członowy, ciągnik siodłowy z jednoosiową naczepą-cysterną. Kierowca jechał pod załadunek na terminal paliwowy. W trakcie kontroli stwierdzono, że liczba osi w dowodzie rejestracyjnym wynosi dwie pomimo, że faktycznie naczepa była jednoosiowa.

Numer fabryczny z dowodu rejestracyjnego nie zgadzał się z numerem na tabliczce znamionowej i numerem w świadectwie dopuszczenia cysterny do przewozu materiałów niebezpiecznych. Powyższy fakt, był potwierdzany przez stację kontroli pojazdów w trakcie corocznych badań technicznych od 2014 roku. Ponadto inspektorzy stwierdzili nieprawidłowości w oznakowaniu cysterny. Okazało się, że na tabliczce znamionowej wskazany był kod LGBV natomiast w świadectwie dopuszczenia wpisany był kod LGBF, który uprawnia do przewożenia materiałów niebezpiecznych o wyższym zagrożeniu. Kierowca oświadczył, że cysterna przeszła przebudowę w poprzednich latach, co powinno skutkować zmianami na tabliczce znamionowej. Zatrzymano dowód rejestracyjny naczepy za pokwitowaniem. Poza dość nietypowymi naruszeniami ADR inspektorzy stwierdzili niezgodność w rozmiarze ogumienia kół napędowych wpisanym na wklejce legalizacyjnej, a faktycznym rozmiarze opon zamontowanych na osi napędowej. Sprawa dotycząca nieprawidłowości oznakowania cysterny zostanie przekazana do Transportowego Dozoru Technicznego i starostwa powiatowego.