Zamierzałem rozpocząć tutaj od stwierdzenia, że mowa będzie o transportowej egzotyce. Skoro jednak w Polsce pracują już kierowcy z Filipin oraz Sri Lanki, to Indonezja też przestaje brzmieć jakkolwiek wyjątkowo 😉
Przechodząc natomiast do sedna – w tym tekście przyjrzymy się pewnej drodze w Indonezji, znanej pod nazwą „Sitinjau Lauik” i ulokowanej nieopodal miasta Padang. Trasa ta wyrobiła sobie w internecie niemałą sławę, z związku z problemami, które miewają tam kierowcy ciężarówek. Wszystko przez wyjątkowo strome podjazdy, trudne warunki pogodowe oraz kształt jednego z zakrętów.
Gdy wpiszecie „Sitinjau Lauik” na YouTube, pokażą Wam się ogromne ilości nagrań właśnie z udziałem samochodów ciężarowych. Jest nawet specjalny kanał o nazwie Sitinjau Lauik Truck Video, skupiający się właściwie na jednym zakręcie. Pod tekstem zamieszczam zaś kilka najciekawszych nagrań, tak na zachętę.
Wszystko to bardzo ciekawa okazja okazja, by przyjrzeć się różnym technikom pokonywania tej trasy oraz radzenia sobie w kryzysowych sytuacjach. Przy okazji można też obejrzeć indonezyjski sprzęt najróżniejszego typu. Są tutaj zarówno niewielkie ciężarówki japońskich producentów, jak i zestawy ponadnormatywne na bazie produktów „wielkiej siódemki”. Są też liczne przykłady typowo indonezyjskiego tuningu, którego specyfikę opisywałem już w tym artykule.
„Wystrzał” na samym zakręcie:
Pochylenie zakrętu złamało podwozie:
Przejazd MAN-ów TGS z 94-tonowym ładunkiem:
„Solówka” porównywalna długością z całym zestawem:
Choć ta jest chyba jeszcze dłuższa:
Tutaj mamy i MAN-a, i Scanię:
Amatorska pomoc drogowa:
„Gabaryt” z lotniskowym wozem strażackim:
To mi wygląda na autobusowe podwozie bez kabiny:
Tutaj robi się wyjątkowo ciasno:
Axor z trzyosiową naczepą ledwie daje radę:
