W Stanach Zjednoczonych zapadł wyrok, który naprawdę wiele mówi o problemie niedoboru kierowców ciężarówek. Pewna firma transportowa ma otrzymać ponado 15 milionów dolarów odszkodowania od konkurenta, który notorycznie „podkradał” jej pracowników.
Odszkodowanie wywalczyła sobie firma CRST Expedited, która zbudowała własny program szkolenia kierowców ciężarówek. Osoby pozbawione uprawnień mogły się do niej zgłaszać, by za darmo wyrobić sobie zawodowe prawo jazdy. Następnie jednak były one objęte 10-miesięcznym zakazem pracy dla konkurencji.
Tymczasem konkurencyjna firma Swift Transportation postanowiła masowo na tym skorzystać. Przewoźnik proponował zatrudnienie świeżo upieczonym pracownikom CRST Expedited, nie zważając na wspomniany zakaz. Łącznie ściągnął tak do siebie aż 250 osób, a teraz został za to skazany.
Prawnicy CRST Expedited zdołali udowodnić, że zarząd Swift Transportation łamał zakaz w pełni świadomie i z premedytacją. Wykazali też, że cała sytuacja ściągnęła na CRST Expedited duże straty finansowe. Fundusze inwestowane w szkolenia nie przekładały się bowiem w długofalowy wzrost zatrudnienia.
By teraz wszystko zrekompensować, sąd nakazał Swift Transportation wypłacenie 15,5 mln dolarów odszkodowania. Kwota ta ma trafić na konto CRST Expedited, w ramach rekompensaty. Ponadto, co oczywiste, Swift Transportation natychmiast ma zaprzestać swoich praktyk, respektując zakaz pracy dla konkurencji.
Jako tło warto dodać, że Swift Transportation to firma o wyjątkowo złym wizerunku na amerykańskim drogach. Słynie ona z niedoświadczonych kierowców, powodujących liczne zdarzenia. Jednocześnie Swift jest też elementem gigantycznej grupy Knight-Swift Transportation, liczącej ponad 20 tys. ciągników siodłowych.
