Jeden kierowca prowadził dzisiaj trzy ciężarówki – holenderski test bezzałogowych ciężarówek Scania

scania_bezzalogowe_ciezarowki_holandia_test

Dokładnie tydzień temu opublikowałem tekst zatytułowany Bezzałogowe ciężarówki marki Scania już w poniedziałek wyjadą w Holandii na publiczną autostradę! Artykuł ten zaczynał się następująco:

Panowie, Panie, Drogie Dzieci, stało się! Już 9 lutego, czyli w przyszły poniedziałek, w Holandii na publiczną drogę wyjedzie pierwsza ciężarówka, której kierowca nie będzie musiał trzymać kierownicy nawet na zakrętach. I nie chodzi tutaj bynajmniej jazdę w ogromnych koleinach, lecz o system zwany „platooningiem”, w ramach którego jedna ciężarówka podąża za drugą nawet bezzałogowo. Wystarczy, że kierowca siedzi w pierwszym pojeździe, a druga maszyna podąży za nim przy pomocy sztucznej inteligencji.

I co? I stało się, wszak 9 lutego jest właśnie dzisiaj. Konwój składający się z trzech eksperymentalnych ciężarówek około godziny 12 wyruszył z fabryki marki Scania w Zwolle, wjeżdżając na autostradę A28. Tam włączony został tryb podążania pojazdów jeden za drugim, w związku z czym tylko w pierwszej ciężarówce kierowca musiał normalnie kręcić kierownicą czy używać pedałów, podczas gdy pozostałe dwa pojazdy naśladowały zachowania jego ciężarówki. Wszystko odbyło się bez problemów, a za to w doborowym towarzystwie, wszak na pokładzie testowych pojazdów znalazła się m.in. holenderska minister ds. infrastruktury i ochrony środowiska Melanie Schultz van Haegen. Pokaz ten zorganizowano zresztą głównie z myślą o politykach, szczególnie tych unijnych, chcąc przekonać ich do idei tzw. „platooningu”.

Co będzie więc dalej z tym pomysłem? Prawdopodobnie już wkrótce na holenderskich drogach pojawią się kolejne eksperymentalne konwoje tego typu. Jak już bowiem jakiś czas temu pisałem, Holendrzy postanowili odpowiednio zmodyfikować swoje przepisy, umożliwiając testowanie tego rozwiązania na ogólnodostępnych trasach. W ten sposób chce się ograniczyć koszty transportu, a także… rzekomo poprawić bezpieczeństwo na drogach. Jak to możliwe? Uważa się, że oddanie kierowania pojazdem w ręce komputera odciąży kierowcę, dzięki czemu w razie konieczności prowadzenia pojazdu lub też wykonywania innej pracy będzie on wypoczęty i nie popełni błędów. Co więcej, uważa się, że komputer jest mniej omylny od człowieka, dlatego też oddanie pojazdów w ręce komputerów i czujników, nawet w takim „tempomatowym” systemie, zmniejszy ilość wypadków. I tutaj dochodzimy też do kwestii oszczędności – jak powszechnie wiadomo, trzymanie minimalnego odstępu między ciężarówkami ogranicza zużycie paliwa, ale jednocześnie jest niebezpieczne i z tego samego powodu karane. Projektanci tego systemu uważają jednak, że komputery będą prowadziły bezpieczniej niż ludzie i można im pozwolić na jazdę z minimalnym odstępem, właśnie solidnie obniżającą koszty eksploatacji.

Widoczna na górze fotografia została wykonana właśnie w czasie dzisiejszego przejazdu.

Więcej na ten kontrowersyjny temat można przeczytać pod tagiem „bezzałogowe”, TUTAJ.

Chcesz się dowiedzieć na czym polega 'platooning”, a nie chce Ci się czytać? Film poniżej:

Chcesz zobaczyć jak będzie wyglądała praca kierowcy za 10 lat? Poniżej czeka zdjęcie, które mówi samo za siebie. Jest to fotografia wykonana w prototypowej ciężarówce marki Mercedes-Benz na rok 2025, szerzej opisywanej przez mnie TUTAJ.

mercedes_autopilot_2025_prototyp_10