Jak Niemcy budują parkingi dla ciężarówek – 700 milionów i 53 miejsca na projekt

Już od kilku lat możemy usłyszeć, że Niemcy mają budżet na nowe parkingi dla ciężarówek. Gdy jednak spojrzymy wieczorami na drogi, jakiejkolwiek poprawy ewidentnie nie widać. Co więc dzieje się z tym budżetem? Podobne pytanie otrzymał ostatnio niemiecki rząd. W odpowiedzi Niemcy musieli więc wyjaśnić jakie pieniądze są obecnie do dyspozycji, jak zamierza się je wydać i na jakim etapie jest realizacja projektów.

Jak się okazuje, na lata 2021-2025 państwowa spółka Autobahn GmbH przewidziała parkingowe inwestycje o łącznej wartości 700 milionów euro. Cały ten budżet ma zostać rozdysponowany na kilka celów: budowę nowych parkingów, powiększenie dotychczasowych oraz wprowadzenie nowych systemów zarządzania parkowaniem. Chce się przy tym tworzyć tak zwane „parkingi kolumnowe”, gdzie ciężarówki zatrzymują się jedna za drugą, a komputer planuje ustawienie pojazdów na podstawie przewidywanej godziny zakończenia pauzy.

Autobahn GmbH twierdzi, że realizacja projektów odbywa się w najszybszym możliwym tempie. Gdy więc tylko cała dokumentacja jest przygotowana, analizuje się wniosek i dokonuje jego ewentualnej akceptacji, by uruchomić fundusze. I tak w ciągu pierwszych kilkunastu miesięcy, do 31 marca bieżącego roku, wpłynęło 38 gotowych wniosków. 13 z nich zostało już zatwierdzonych i są to projekty, które łącznie stworzą około 700 dodatkowych miejsc parkingowych.

700 miejsc w 13 inwestycjach to całkiem niezły wynik. W końcu oznacza to średnio 53 miejsca na jeden projekt. Gdy jednak spojrzymy na statystyki, okazuje się to prawdziwa kropla w morzu potrzeb. W 2018 roku bowiem szacowano, że przy niemieckich autostradach każdego dnia brakuje średnio 23 tys. miejsc dla samochodów ciężarowych. Uwzględniając zaś wzrost natężenia ruchu, na rok 2023 przewidziano niedobór rzędu 40 tysięcy miejsc parkingowych.

Więcej o parkingach kolumnowych: Parkowanie ciężarówek jedna za drugą, bazując na laserach i planowaniu pauzy oraz Kolejny parking kolumnowy dla ciężarówek – 150 oficjalnych miejsc zamiast tylko 70