Myśląc o najsłynniejszych barwach ze świata sportu motorowego, trudno nie wspomnieć o zespole Lancia Martini. Przez lata święcił on triumfy na torach i trasach rajdowych, a Delty i Monte Carlo z czerwono-niebieskimi pasami dzisiaj uznawane są po prostu za kultowe. Jak natomiast odnosi się to do samochodów ciężarowych? Choć po 50 latach mało kto już o tym pamięta, Lancia była jedną z marek założycielskich firmy Iveco. Konkretnie mowa tutaj o Lancia Veicoli Industriali, czyli ciężarowym dziale tego producenta, mającym na swoim koncie tak udane modele, jak na przykład Lancia Esatau (opisywana w tym artykule). Dlatego czerwono-niebieskie dodatki na ciągnikach marki Iveco można uznać za pomysł w pełni ugruntowany historycznie.
Na skorzystanie z tego pomysłu zdecydował się teraz włoski dealer Domenico Truck. Przy współpracy z warsztatem tuningowym Rino Custom, firma stworzyła limitowaną serię nowego Iveco S-Way, inspirowaną właśnie barwami zespołu Martini. Przewoźnicy będą mogli zakupić ją w maksymalnie dziesięciu egzemplarzach, a każdy z nich wyróżni się oklejeniem nadwozia, czerwonym orurowaniem oraz polakierowanymi detalami. Czerwono-niebieskie jest tutaj nawet logo marki, jednocześnie będąc elementem podświetlanym.
Poza charakterystycznym wyglądem, limitowane Iveco S-Way ma wyróżniać się bogatym wyposażeniem. Przewidziano między innymi klimatyzację postojową, system nawigacji satelitarnej oraz aluminiowe felgi marki Alcoa. Co też ważne, mowa tutaj o Iveco S-Way najnowszej generacji, a więc modelu z poważnie zmodernizowanym wnętrzem, nowym wydaniem skrzyni biegów ZF Traxon, a także przeprojektowanym silnikiem XCursor 13. W przypadku pierwszego z limitowanych egzemplarzy jest to akurat silnik w wersji 500-konnej, rozwijający maksymalny moment obrotowy 2600 Nm już przy 843 obr/min.