Hiszpański oddział firmy Dachser pochwalił się w ubiegłym tygodniu dwunaczepowym zestawem. Właściwie nie byłoby w nim nic szczególnego, gdyż około 30-metrowe zestawy kursują na stałych, hiszpańskich trasach już od 2018 roku. Jest jednak w tej historii coś wyjątkowego, mianowicie widoczny na zdjęciach ciągnik.
Co zupełnie zaskakujące, a w samej Hiszpanii wręcz wzbudzające kontrowersje, Dachser zaprezentował swój dłuższy i ekologiczny zestaw z udziałem ciężarowego „youngtimera”. To coraz rzadziej spotykane Iveco EuroStar, a więc model wprowadzony do sprzedaży już w 1993 roku. Ten egzemplarz jest nieco nowszy, wszak otrzymał silnik z serii Cursor, stosowany w latach 1998-2002. Niemniej nadal jest to wiekowa ciężarówka, spełniająca normy Euro 2 lub Euro 3.
Około 20-letnie Iveco połączono z dwiema pełnowymiarowymi naczepami, z których każda ma aż dwa pokłady. W efekcie powstał nieco ponad 30-metrowy zestaw, oferujący na wszystkich pokładach łącznie 134 miejsca paletowe! Między naczepami znajdziemy też jednoosiowy wózek dolly, a całość może ważyć w hiszpańskich warunkach nawet 70 ton. W takiej formie ciężarówka będzie kursowała między Barceloną a Madrytem, obsługując stałą trasę z przesyłkami drobnicowymi i przynosząc firmie ogromne oszczędności.
Szacuje się, że zestaw z dwiema naczepami, przy odpowiednio dobranym ciągniku, wykona przewozy z nawet 30 procent mniejszym zużyciem paliwa niż w przypadku dwóch konwencjonalnych ciężarówek. Równie duża może być oszczędność na emisji gazów cieplarnianych i dlatego tak długie zestawy określa się ekologicznymi. Czy natomiast Iveco EuroStar Cursor, rozwijające moc do 480 KM, też może osiągnąć takie oszczędności? Sam bardzo jestem tego ciekawy, gdyż zwykle w tego typu zestawach Hiszpanie podpinają 600-konne Volva FH16, czy Scanie z silnikami V8.
