Iveco z entuzjazmem odnosi się do norm emisji CO2 – pojazdy na gaz mają być traktowane ulgowo

W nawiązaniu do tekstów:

Nowe unijne normy: za 7 lat ciężarówki będą musiały spalać o 20 proc. mniej oleju napędowego

Unia Europejska może zrujnować producentów ciężarówek – MAN i Mercedes-Benz nie chcą nowych norm

Niemieccy producenci ciężarówek w bardzo ostrych słowach wypowiedzieli się na temat przygotowywanych limitów emisji CO2 oraz zużycia paliwa. Ich zdaniem, wprowadzenie takich norm już w 2025 roku może doprowadzić do zrujnowania całej branży, narażając ją na milionowe straty.

Tymczasem firma Iveco opublikowała komunikat pełen entuzjazmu, bardzo pozytywnie odnoszący się do przygotowywanych norm. Już tytuł mówi sam za siebie, mając następujące brzmienie: Iveco popiera projekt Parlamentu Europejskiego w zakresie ograniczenia emisji związków węgla.

Jaki jest powód takiego podejścia? Parlament Europejski nie tylko poparł wprowadzenie nowych norm, ale też zaakceptował bardzo konkretną poprawkę. Przewiduje ona, że samochody ciężarowe na gaz będą uznawane za rozwiązanie sprzyjające ograniczeniu emisji związków węgla w Europie.

Co to oznacza w praktyce? Gdy samochody ciężarowe z silnikami diesla zostaną objęte wyjątkowo restrykcyjnymi normami emisji CO2 oraz zużycia paliwa, ciężarówki na gaz będą mogły liczyć na specjalne traktowanie. Iveco ma natomiast bardzo szeroką gamę takich pojazdów, obejmującą ciężarówki z każdej klasy wagowej i dla praktycznie każdej branży. Można się więc spodziewać, że włoski producent sporo na takiej sytuacji zyska.

Co konkretnie będzie oznaczało „specjalne traktowanie”, tego jeszcze nie wiadomo. Szczegółów dowiemy się prawdopodobnie w 2020 roku, gdy gotowy ma być system obliczania wpływu stosowania paliw z surowców odnawialnych na obliczanie średniej emisji CO2 przez pojazdy zasilane CNG oraz LNG.