Imigranci znowu na torach Eurotunnelu i spore korki do Dover, czyli sytuacja nad kanałem La Manche

calais_dover_port

Od kilku tygodni przewoźnicy korzystający z Eurotunnelu mogli stosunkowo spokojnie przeprawiać się między Francją a Wielką Brytanią, gdyż wzmocnione środki bezpieczeństwa skłoniły imigrantów do opuszczenia okolic torów kolejowych. Dzisiaj rano okazało się jednak, że nawet dodatkowe zabezpieczenia nie powstrzymają rosnącej desperacji nieproszonych gości.

Jak podają francuskie i holenderskie media, na prowadzących do tunelu torach odnotowano dzisiaj pieszy ruch imigrantów, co skutkowało nawet godzinnymi opóźnieniami pociągów, a do tego zamknięte zostały dwie drogi wjazdowe do portu. Jak łatwo się domyślać, idzie to w parze ze sporymi kolejkami, możliwymi do odnotowania także po drugiej stronie kanału La Manche, w Dover. O bardzo złej informacji w brytyjskim porcie oficjalnie przestrzega już policja, a także operator promowy P&O.