Pięciu pracowników Air France straciło pracę, trafiło przed sąd i prawdopodobnie nie uniknie kary za agresywne zachowanie w czasie protestu. Podjęli się oni rzeczy nietypowej, mianowicie wtargnęli do biura zarządu firmy i próbowali… zedrzeć z managerów ubrania. Tymczasem w innym zakątku Francji, oczywiście w Calais, praworządność ma się następująco:
Czytelniczka Karolina (dziękuję!) przekazała mi rano informację od jej ojca, który zamierzał przekroczyć kanał La Manche. W Calais, nieopodal portu okazało się, że imigranci po raz kolejny sięgnęli po kamienie. Obrzuconych zostało około 30 samochodów ciężarowych i uszkodzeniu uległy przy tym oczywiście przednie szyby. Nikomu nic się nie stało, choć podobno jeden z kamieni wylądował niebezpiecznie blisko lewego fotela.
Zdjęcie nie jest związane z tekstem, a jego autor to Wojtek Osiorek.
Aktualizacja 03.12.2015: Tymczasem na czeskiej stronie Kamionisti sa za svoj stroj nehanbia…
Dzięki Marcin!