Imigranci w hiszpańskiej ciężarówce pełnej mandarynek, która stanęła na dobową pauzę w okolicach Reims

belgia_colruyt_imigranci_mandarynki

Hiszpańska ciężarówka załadowana mandarynkami wjechała na teren centrum dystrybucyjnego belgijskiej sieci marketów Colruyt, pracownicy firmy otworzyli drzwi naczepy i… zobaczyli 19 imigrantów. Najprawdopodobniej dostali się oni do ciężarówki w okolicach francuskiego miasta Reims, gdzie kierowca zatrzymał się na dobową przerwę. Raczej nie spodziewał się on tam kontaktu z imigrantami, jako że Reims leży dobre 4 godziny jazdy ciężarówką od Calais. A to właśnie nad kanał La Manche chcieli dostać się Syryjczycy, Irakijczycy i Irańczyk zmierzając oczywiście do Wielkiej Brytanii.

Belgijska policja z miasta Halle przesłuchała Hiszpana, jeszcze tego samego dnia puszczając go jednak wolno. Nic nie wskazywało tutaj na świadome przewożenie imigrantów, nawet pomimo faktu, że w momencie znalezienia imigrantów zamek naczepy nie wykazywał żadnego uszkodzenia. Tymczasem ładunek mandarynek będzie zapewne trzeba spisać na straty…