Promy łączące Francję z Wielką Brytanią miały w nocy z piątku na sobotę przymusowy postój. Wszystko dlatego, że grupa imigrantów wskoczyła do kanału La Manche, chcąc dostać się na pokład statków już z wody, unikając tym samym wszelkich zabezpieczeń. Zamiast tego wywołali oni jednak wielką akcję warunkową, w której udział wzięli zarówno profesjonalni ratownicy, jak i straż przybrzeżna oraz najzwyklejsze kutry rybackie. Dopóki zaś akcja ta trwała, ruch promów musiał zostać wstrzymany, znacząco wydłużając czas oczekiwania na przeprawę.
Dodam jeszcze, że imigrantów udało się uratować.
